| |
Termin wniesienia odpowiedzi na pozew. (30.10.2006) |
Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 25 października 2006 r. Chodzi o przekroczenie dwutygodniowego terminu wyznaczonego pozwanemu w art. 47914 § 1 kodeksu postępowania cywilnego na wniesienie odpowiedzi na pozew. Termin ten liczy się od dnia, w którym pozwany otrzymał pozew. Takie rygory obowiązują w postępowaniu w sprawach gospodarczych, tj. w sporach między przedsiębiorcami. Dotyczą one zarówno pozwanego, jak i powoda. Tak więc powód musi wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie podać w pozwie, pod rygorem utraty prawa do powoływania ich w toku postępowania.
Z kolei pozwany pod takim samym rygorem wszystkie twierdzenia, zarzuty, fakty i dowody na ich poparcie musi przedstawić w odpowiedzi na pozew, a jeśli sprawa toczy się w trybie nakazowym - w sprzeciwie od nakazu zapłaty.
Jest to tzw. prekluzja dowodowa. W odniesieniu do powoda, tj. występującego z żądaniami, prekluzję dowodową ustanawia art. 47912 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, a w odniesieniu do jego adwersarza - art. 47914 § 2 tego kodeksu.
Sąd może jednak dopuścić dowody później zgłoszone, jeśli powód wykaże, że powołanie ich w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później.
Sprawę, na której tle SN podjął uchwałę, wszczęła spółka z o.o. Selkekt Coffe. W pozwie wniesionym przeciwko drugiej spółce z o.o. Etap domagała się zwolnienia spod egzekucji jachtu, który - jak twierdziła - jest jej własnością. Jacht został zajęty w wyniku egzekucji komorniczej prowadzonej przez spółkę Etap przeciwko jej dłużnikowi, Markowi M., w którego posiadaniu się znajdował.
Sąd I instancji uwzględnił to żądanie wyłącznie na podstawie twierdzeń Selkekt Coffe, uważającej się za właścicielkę jachtu. Nie wziął pod uwagę przeciwnych twierdzeń spółki Etap zawartych w odpowiedzi na pozew, ponieważ odpowiedź została złożona na rozprawie po znacznym upływie wspomnianego dwutygodniowego terminu przewidzianego w art. 47914 k.p.c. Spółka Etap przekonywała w niej, że umowa sprzedaży jachtu, na podstawie której jej przeciwniczka miała go nabyć, była pozorna.
Sąd II instancji, do którego wniosła apelację spółka Etap, powziął wątpliwość, czy w takiej sytuacji jej twierdzenia i zarzuty przedstawione w odpowiedzi na pozew nie były zbyt spóźnione, by sąd mógł je uwzględnić. Sąd Najwyższy w uchwale z 25 października 2006 r. udzielił na to pytanie odpowiedzi twierdzącej (sygn. III CZP 63/06).
Izabela Lewandowska, RZECZPOSPOLITA, 30.10.2006
|
|