| |
Egzekucja długów za granicą. (20.02.2006) |
Nie będzie już potrzeby uznania ich wykonalności w państwie dłużnika. To dzięki uchwalonej w piątek noweli kodeksu postępowania cywilnego. Wprowadza ona procedurę wydawania zaświadczenia europejskiego tytułu egzekucyjnego dla roszczeń bezspornych, czyli takich, których dłużnik nie kwestionował.
Europejski tytuł egzekucyjny ustanowiło rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z 21 kwietnia 2004 r. Zgodnie z nim orzeczenia sądowe oraz inne tytuły egzekucyjne, np. ugody lub akty notarialne, w których dłużnik poddał się egzekucji, dotyczące roszczeń bezspornych, pochodzące z jednego państwa UE, będą mogły być wykonywane w każdym innym państwie członkowskim. Nie będzie potrzeby przeprowadzania odrębnego postępowania o uznanie i stwierdzenie jego wykonalności w państwie, w którym wyrok ma być wykonany. Wystarczy, że zostanie zaopatrzone w państwie jego wydania we wspomniane zaświadczenie.
Wymogi wydania zaświadczenia ograniczono do minimum: żedany tytuł jest wykonalny w państwie wydania, dotyczy roszczenia bezspornego, a gdy orzeczenie jest zaoczne, spełnione zostały przy jego wydaniu minimalne standardy gwarantujące ochronę praw dłużnika.
Mowa tu o sposobach doręczenia pism sądowych, informacjach, które dłużnik powinien uzyskać w toku postępowania, oraz dostępnych środkach odwoławczych. Dodaje się więc w kodeksie postępowania cywilnego art. 206 § 2, który stanowi, że równocześnie z doręczeniem pozwu i wezwania na pierwszą rozprawę poucza się pozwanego o czynnościach procesowych, które może lub powinien podjąć, jeśli nie uznaje żądania pozwu, w szczególności o wymaganiach co do terminu i formy lub wniosków, twierdzeń i dowodów, oraz o skutkach niepodjęcia takich czynności. Pouczać się go też będzie o możliwości ustanowienia pełnomocnika.
By ułatwić pracę sądom, niezbędne pouczenia mają być zamieszczane na standardowych drukach, które będą doręczane pozwanemu łącznie z odpisem pozwu i wezwaniem na pierwszą rozprawę.
Nowela ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia.
/dom, Rzeczpospolita, 18.02.2006/
|
|